Źródło: Karina Lechowska – Tygodnik Ponidzia
To już pewne. W Umianowicach (gm. Kije) powstanie nowy i nowoczesny ośrodek, w którym dzieci, młodzież i dorośli będą poznawać nadnidziańską przyrodę. Tę wiadomość ogłosili podczas piątkowej konferencji, 23 października, członek Zarządu Województwa Świętokrzyskiego Piotr Żołądek i Tomasz Hałatkiewicz, dyrektor Zespołu Świętokrzyskich i Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych.
Planowany do budowy obiekt, będzie idealnym miejscem na zielone szkoły i zajęcia związane z edukacją przyrodniczą i z pewnością jednym z ciekawszych obiektów realizowanych w nowej perspektywie finansowej.
Świętokrzyskie stoi na progu nowego rozdania z puli europejskich środków. Ruszyły już pierwsze konkursy w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Świętokrzyskiego, a już w grudniu planowany jest nabór kolejnych. To właśnie w tym rozdaniu, pod koniec tego roku, które dotyczyć będzie dziedzictwa naturalnego i kulturowego, o środki aplikować będzie Zespół Świętokrzyskich i Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych- inicjator budowy rzeczonego ośrodka edukacyjnego.
– Budowa Ośrodka Edukacji Przyrodniczej w Umianowicach, to dla Gminy Naturalnie Przyjaznej ogromne wyróżnienie. Od lat staramy się eksponować nasz samorząd jako przyjazny dla otoczenia, a zarazem dla przedsiębiorców. To nie lada wyzwanie. Ośrodek, który powstanie na naszym terenie, to dodatkowe miejsca pracy, atrakcja turystyczna i jednocześnie zagospodarowanie terenu z ogromnym potencjałem- mówił zadowolony z decyzji samorządu województwa, wójt gminy Kije Krzysztof Słonina.
Uczestnicy konferencji poświęconej wykorzystaniu obszarów cennych przyrodniczo gościli w sali kominkowej Samorządowej Instytucji Kultury ?Kasztelania?. Wśród nich obecne były przedstawicielki firmy, która przygotowuje studium wykonalności inwestycji, program funkcjonalno-użytkowy oraz wstępny kosztorys, a także dokumentację projektową zaplanowanego do wybudowania obiektu. Panie mogły więc zapoznać się z oczekiwaniami lokalnych działaczy dotyczących inwestycji.
– To będzie ośrodek na miarę europejską – zapowiada Tomasz Hałatkiewicz dyrektor Zespołu Świętokrzyskich i Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych. Dzięki dyrektorowi, uczestnicy konferencji mogli zapoznać się z kilkoma obiektami edukacyjnymi działającymi już w Europie. Przygotował on prezentację, w której pokazał kilka zdjęć ośrodków z Węgier, Czech, Rumunii, a także istniejących od niedawna w Polsce.
Planowana inwestycja będzie złożona z kilku istotnych elementów. Budynek główny usytuowany w obrębie ?trójkąta? ograniczonego z trzech stron trasą torowisk kolejki, będzie podkreślać kształt wydzielonej trójkątnej działki i otwierać się panoramicznie na każdy z trzech kierunków. Centralnie umieszczony hol z punktem informacji i recepcji. Punktem przykuwającym uwagę będzie tu tzw. ?Nidarium?, czyli akwarium odwzorowującym koryto Nidy. Kompleks podzielony będzie na kilka stref funkcjonalnych, wśród których znajdzie się część edukacyjno-konferencyjna z pracowniami tematycznymi, strefa związana z realizacją projektów przyrodniczych, obszar poświęcony miejscu na odpoczynek, w tym część noclegowa.
W ośrodku znajdzie się miejsce dla administracji i na magazyny. – Marzy mi się taki obiekt, który zbudowany zostanie z transparentnych, przeszklonych tafli połączonych ze ścianami murowanymi z miejscowego kamienia, co wprowadzi otaczający krajobraz do wnętrz- mówi Tomasz Hałatkiewicz. ?Na ostateczną wersję projektową, będziemy jednak musieli jeszcze trochę poczekać – dodaje.
Na co jeszcze możemy liczyć przy okazji realizacji tego przedsięwzięcia? Z pewnością ośrodek będzie tak wkomponowany w środowisko, by jeszcze bardziej wykorzystać potencjał istniejącej stacji kolejki wąskotorowej. Powstaną budynki hali magazynowej, garaże oraz owczarnia i stajnia, a także zaplecze parkingowe.
– O wyjątkowości fauny i flory Ponidzia nie muszę chyba przekonywać. To ewenement na skalę europejską. Niestety wciąż jeszcze w pełni niewykorzystany- przekonywał profesor Tadeusz Zając, jeden z prelegentów piątkowej konferencji. Profesor w swoim wystąpieniu opowiedział o walorach przyrodniczych śródlądowej delty Nidy w okolicach Umianowic.
Prof. Czesław Nowak skupił się z kolei na dziedzictwie kulturowym w rozwoju turystyki wiejskiej. – Chłop ze wsi może wyjść, ale wieś z chłopa nigdy nie wyjdzie i ja jestem tego żywym dowodem. Dlatego w pełni popieram budowę tego typu ośrodków, które eksponują to, co mamy najpiękniejsze, a czego nie potrafimy dostrzec, a czasem też ochronić- mówił.
W części panelowej natomiast głos zabrali przedsiębiorcy, którzy na teren wykonywania swojej działalności wybrali właśnie Ponidzie. Agnieszka Kobryń prowadząca ?Farmę Jagę? w podpińczowskich Bogucicach mówiła o swoim sukcesie- hodowli kóz i owiec oraz produkcji serów. Marek Płachta, właściciel firmy produkującej herbatki ziołowe i nie tylko, mówił o walorach przyrodniczych, dzięki którym wypalił jego biznes, a Tadeusz Gryc – zastępca dyrektora Sanatorium ?Włókniarz? wspomniał o wyjątkowym klimacie i możliwości koordynacji strefy uzdrowiskowej z gminami poprzez np. organizację wyjazdów dla kuracjuszy w ciekawe miejsca. Rozmowy i dyskusje na temat potencjału Ponidzia trwały od wczesnego ranka do późnego popołudnia.
Źródło: Karina Lechowska – Tygodnik Ponidzia
Udostępnij: